Zawodowo często współpracuję z wieloma dużymi firmami technologicznymi oraz FinTechowymi. Dzięki temu mam okazję uczestniczyć w wyjątkowych eventach, spotkaniach i burzach mózgów gdzie przyglądam się prężnie rozwijającym się start-upom. Jedną z form angażującego i wymagającego eventu, skierowanego głównie do młodych programistów jest Hackaton.

Hackaton – co to dokładnie takiego?

Słowo „Hackaton” powstało z połączenia dwóch angielskich słów hack i marathon, oznaczających odpowiednio hakowanie i maraton. Hackaton nazywany często maratonem projektowania, to wydarzenie, podczas którego skupisko podobnie myślących, zaangażowanych w swoje projekty ludzi stara się zbudować w bardzo krótkim czasie narzędzia / produkty / rozwiązania. Mają one być na tyle dobre i na tyle ciekawe, że zainteresują odbiorców lub kontrahentów komercyjnych.

Hackatony są często ograniczone czasowo i trwają 24h lub 72h. Chodzi przede wszystkim o dobry pomysł, mniej liczy się to czy tworzone narzędzia są dopracowane i w pełni fukncjonalne. Zadanie do wykonania ogłaszane jest w dniu rozpoczęcia konkursu a podczas oceniania pod uwagę brana jest wyłącznie praca wykonana podczas trwania wydarzenia. Korporacyjne Hackatony, organizowane często przez przyległe dużym korporacjom biura innowacji, lub działy technologiczne mają na celu wyłapanie najlepszych i najciekawiej myślących jednostek, firm, grup zapaleńców. W szranki stają zarówno amatorzy jak i dojrzali gracze. Spotkać można też firmy oferujące swoje rozwiązania na rynku od dłuższego czasu ale szukający sposobu na zwiększeni skali działania.

Jak wygląda Hackaton?

Zamiast opisywać to słowami – najlepiej będzie pokazać materiał video. Mieliśmy przyjemność przygotowywać relację z takich wydarzeń dla kilku dużych korporacji. Ostatnio zaproszono nas na Hackaton Braincode 24 (Allegro) oraz na International Hackaton (BGŻ BNP Paribas).

Powstały świetne filmy, pokazujące ciężką pracę dziesiątek osób zaangażowanych w rozwój nowatorskich rozwiązań, często pracujących pod dużą presją czasu.

Zobaczcie sami:

Miejsce wymiany pomysłów i stylów pracy

Jakiś czas temu napisałem tekst o tym, czemu warto dzielić się swoimi pomysłami. Nadal uważam, że warto rozmawiać z innymi o nowatorskich rozwiązania i rozglądać się w poszukiwaniu innych, podobnie myślących osób. Hackaton to spełnienie marzeń o kreatywnej współpracy. W sprytny i skuteczny sposób łączy element zdrowej rywalizacji i grania do jednej bramki. Pomaga wspierać osoby z ciekawymi pomysłami z tymi, którzy mogą być zainteresowane rozwojem ich narzędzi.

Układ, gdzie zyskują zarówno wielkie korporacje, jak i mali gracze zdarza się w biznesie coraz rzadziej. Tym bardziej się cieszę, że Hackaton, jako forma networkingu i realizacji dobrych pomysłów cieszy się coraz większą popularnością i wkracza do Polski coraz odważniej. 

Do zobaczenia na kolejnym Hackatonie! :)


Also published on Medium.

Ostatnie komentarze: